Paradę wtyczkowych bohaterów, tych niezbędnych i tych zaledwie przydatnych czy efektownych, otwiera wtyczka-superwoman!
Ja ogólnie jestem chyba ostatnią osobą, która będzie krzyczeć o wtyczkach, bez których nie obejdzie się żaden WordPress, chyba, że będę potrzebowała napisać jakiś clickbite’owy nagłówek, bo jak wiecie – wybór wtyczek zawsze zależy od naszych potrzeb i nie ma co instalować na zapas.
Ale akurat wtyczka antyspamowa to jest rzecz, na którą warto zwrócić uwagę 🙂
Tak naprawdę to nie 😃
To znaczy nie nie dlatego, że w wolnym (teoretycznie) kraju żyjemy i można se czynić co tam człowiekowi fantazja podpowiada, poza obnażaniem się w miejscach publicznych, bo za to są mandaty (koleżanka mówiła ;)), tylko dlatego, że nie każdemu antyspam będzie potrzebny albo będzie potrzebny od razu 😊
Fakt jest taki, że jak już spamerzy namierzą Twoją stronę, to rozpętuje się wojna
Wtedy bez oręża w postaci wtyczki antyspamowej szybko przegramy, bo spamowych komentarzy potrafi wpadać i po kilkadziesiąt na dzień, codziennie, dzień w dzień. Człowiek nie nadąża tego kasować.
No tak to wygląda niestety.
Natomiast zanim dotrą na Twoją stronę, odnajdując ją w czeluściach sieci, pewnie chwila minie, więc jeśli totalnie obrzydza Cię instalowanie kolejnej wtyczki, to możesz poczekać na zawiadowców wroga i zając się tematem, gdy zobaczysz już złowieszczą armię na horyzoncie 😉
Choć w sumie osobiście to nie wiem po co tu zwlekać – to i tak się prędzej czy później wydarzy 🙁
Jeśli prowadzisz stronę, na której nie będzie żadnego miejsca na zostawianie komentarzy (np. stronę-wizytówkę), to zwyczajnie nie będzie Ci gdzie spamować.
Jeśli więc nie przewidujesz bloga, produktów z opiniami ani stron, które będzie można komentować – możesz temat antyspamu odpuścić, bo będzie Ci zbędny 😊
W przeciwnym wypadku warto o temat zatroszczyć się już teraz, zwłaszcza że to szybkie, proste i banalne, i musi się udać.
Jeśli pamiętacie, w WordPressie już przy instalacji mieliśmy dwie wtyczki – Hello Dolly, którą od razu wywaliliśmy, bo zbędna, i Akismet.
Wspominałam, że do Akismeta dojdę jeszcze później, gdy będziemy mówić o spamie (ale że też można ją wywalić jak coś).
No to to jest właśnie to później 😃
Generalnie Akismet jest preinstalowany (czyli każdy dostaje go od razu w prezencie z WordPressem) z trzech powodów:
➡️ praktycznie każdy blog potrzebuje antyspamu,
➡️ Akismet jest bardzo dobrą wtyczką antyspamową,
➡️ twórcami Akismeta są ci, którzy mają duuuuuuży udział w rozwoju WordPressa i zarazem posiadają platformę WordPress.com, o której już wspominałam (czyli firma Automattic) więc sobie robią taką reklamę.
Ale my nie będziemy go używać 😊
Generalnie z Akismetem jest tak, że to jest dobra wtyczka, nawet bardzo dobra, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, ale. 😃
Bo zawsze musi być jakieś ALE, c’nie?
Akismet jest darmowy tylko przy zastosowaniach niekomercyjnych, więc jeśli ktoś chce zastosować go na blogu, na którym zarabia, albo w sklepie, albo na platformie kursowej, albo albo, no to powinien zapłacić te $10 miesięcznie.
Piszę powinien, bo w praktyce nikt tego prawdopodobnie nie sprawdza, tylko twórcy liczą na zwykłą ludzką uczciwość, zwłaszcza że w krajach, gdzie się w dolarach zarabia, te 10 dolców to jak splunąć, więc no.
Biorąc więc pod uwagę, że z pytań na wstępie grupy wynika, że wiele osób chce docelowo tworzyć sklep albo galerię swoich prac na sprzedaż, a do tego wszyscy są tak uczciwi, że na bank nigdy nie podskubali winogronka w hipermarkecie, nie wyżarli dziecku słodyczy po kryjomu i nie udawali, że nie wiedzą o czym mowa ani nie zabierali w nocy mężowi kołdry i spali zawsze tylko na swojej połowie, a nie że syry rozwalone na całą szerokość łóżka… No więc biorąc to wszystko pod uwagę uznałam, że sięgniemy po stuprocentowo darmową wtyczkę Antispam Bee 😊
(wtyczka jest za darmo, ale twórcy są otwarci na datki przez PayPal, jakby ktoś nalegał ;))
Wtyczka dostępna jest normalnie z poziomu repozytorium w kokpicie, wiec tam ją namierzamy po nazwie, instalujemy i aktywujemy:
W ustawienia wtyczki wchodzimy z poziomu kokpitu klikając Ustawienia -> Antispam Bee.
Tam na szczęście jakieś wielkie męczarnie z konfiguracją potrzebne nie będą, bo te domyślne ustawienia są jako punkt wyjścia OK, a ja dodałam do nich tylko jedną opcje, czyli automatyczne usuwanie komentarzy uznanych za spam po 7 dniach (i kliknęłam Save Changes, aby zapisać to ustawienie):
Tu oczywiście można sobie ustawić dowolny czas albo w ogóle usuwać te komentarze tylko ręcznie, ale odradzam, bo jak się ich robi sporo, to nawet taka bezmyślna czynność robi się upierdliwa.
Ja mam system, że raz na tydzień mniej więcej włażę sobie w spam i tam zerkam żywym ludzkim okiem, czy coś się nie zawieruszyło w spamie takiego legalnego. Jeśli tak – wywlekam ze spamu, a resztę zostawiam – za tydzień sama się usunie 😊
Natomiast podejrzewam, że niebawem z tego przeglądu w ogóle zrezygnuję, bo szczerze mówiąc – nie pamiętam kiedy jakiś “dobry” komentarz zaplątał mi się w spamie…. Na pewno nie w przeciągu ostatnich kilku lat.
Zazwyczaj to filtrowanie działa naprawdę dobrze i spam faktycznie jest spamem 😊
W kokpicie, w sekcji Komentarze – w podsekcji sekcji Spam:
Wy na początku oczywiście nic tam nie będziecie mieć (chwilo trwaj! jesteś piękna ;)), ale zapewniam, że to się w końcu zmieni 😉
Gdy już coś się pojawi, tak jak u mnie, przy każdym spam-komentarzu, po pojechaniu na niego myszką, pojawi się opcja To nie jest spam, do wyciągnięcia niespamu ze spamu oraz Usuń na zawsze do takiego na amen wysadzenia komentarza w kosmos, jakby się komuś nudziło i nie chciał tego zostawiać automatowi 😉
Ot, i to w zasadzie cała filozofia.
Na koniec jeszcze tylko (jeśli ktoś nie zrobił tego wcześniej) wchodzimy do panelu z wtyczkami i usuwamy Akismeta, bo nie będzie nam potrzebny 😊 Mamy zastępcę, który pracuje za friko; będzie miał do portfolio 😉
Jeśli w trakcie działania strony okaże się, że coś się jednak przez tę tarczę antyspamową prześlizguje, warto wejść w ustawienia i pomyśleć nad ich ewentualnymi zmianami. Moim zdaniem jednak te, które są, w 99% przypadków okażą się wystarczające 😊
Ten kurs jest i zawsze będzie dla Was DARMOWY,
bo wierzę wiem, że warto sobie pomagać ❤
Totalnie nie musisz za nic płacić, ale jeśli masz chęć, możesz postawić mi kawę ☕
Wypiję ją za sukces Twojej strony!