MODUŁ 0 - Przygotowanie do startu! 3... 2... 1...
MODUŁ 1 – Czy WordPress jest w ogóle dla mnie?
MODUŁ 2 - MYŚLENIE, czyli szykujemy się do starcia! ;)
MODUŁ 3 – Ogarniamy DZIAŁKĘ i tabliczkę z adresem
MODUŁ 4 – Działka jest. Czas na DOM, drzewo i…
MODUŁ 5 – Dodajemy TREŚCI, czyli niech wreszcie coś zacznie się dziać
MODUŁ 6 - BACKUPUJEMY, ZANIM ZEZPSUJEMY ;)
MODUŁ 7 - MOTYWY, CZYLI PEŁEN MAKE-UP DLA STRONY
MODUŁ 8 - WTYCZKI, CZYLI CO JESZCZE MOŻEMY ODPICOWAĆ
MODUŁ 9 – MY SIĘ WŁAMU NIE BOIMY! CZYLI ZABEZPIECZAMY CHATĘ
MODUŁ 10 – ZAMIATAMY PRZED SAMĄ METĄ IIII…. ŚWIĘTUJEMY FINISZ!
MODUŁ 11 – HOUSTON! MAMY PROBLEM! ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW Z WORDPRESSEM

8.1. Co to są wtyczki i po co się ich używa?

co to jest wtyczka do wordpressa

Temat wtyczek przewijał się już jakiś zybilion razy przez dotychczasowe lekcje kursu, więc myślę, że pójdzie szybko, bo wcale nie jest już dla Was jakimś novum 😊

Wtyczki to zresztą takie rodzeństwo motywów i jeśli ma się już w małym paluszku wszelkie działania na motywach, to na wtyczkach się skuma automatycznie, bo instalacja, usuwanie, kryteria wyboru, aktualizacje – to wszystko robi się baaardzo podobnie 😊

Nawet szuka się ich w zbliżonych miejscach 😊

Wtyczki zresztą zdarzało nam się już instalować na samym początuniu (była wszak wtyczka do włączania trybu Coming Soon :))

To będzie więc raczej taki moduł do uporządkowania dotychczasowej wiedzy, niż do odkrywania nie wiadomo jakich nowości 😉

Skoro więc ma być porządek, zacznijmy od początku:

❓ Co to jest wtyczka?

Wtyczka to jest po prostu dodatek do czegoś – bo wtyczki są nie tylko do WordPressa przecież 😊

Są na przykład wtyczki do przeglądarek – konia z rzędem temu, kto nigdy nie korzystał z AdBlocka albo czegoś innego, co sprawiało, że przeglądarka nie obrzygiwała go reklamami po wejściu na Onet czy Interię 😉

No więc wtyczki to takie dodatki, które instalujemy w miarę potrzeb, a które zapewniają dodatkowe funkcje podstawowemu narzędziu – w naszym przypadku: WordPressowi 😊

Mniej więcej tak, jak aplikacje na telefon – bo telefony miały przecież służyć tylko do dzwonienia, ale przez dodatek rożnych apek stały się zastępcami komputerów i ogólnymi centrami dowodzenia światem. 😃

Każdy kupuje telefon (dany model) taki sam, z tymi samymi bebechami co inni, ale w zależności od tego, czego potrzebuje, dostosowuje go do siebie. I jeden tam będzie miał Excele, apki giełdowe i kantor online, a inny – Instagramy, Boomerangi i apki do nakładania filterków na foty.

I wtyczki do WordPressa to taki właśnie odpowiednik aplikacji na telefony 😊

Bo WordPress na początku to też miała być po prostu zwykła platforma blogowa, taka jak Blogger/Blogspot czy świętej pamięci Blox [*] tylko instalowana na swoim hostingu 😊 Ale z czasem okazało się, że powstało wokół niego tyle wtyczek, że zaczął być dosłownie wszystkim, w zależności, co komu było potrzebne!

Chcesz z bloga zrobić sklep? Pach! Wtyczunia sklepowa, i już jest!

Chcesz serwis do ogłoszeń o pracę? Pach! Wtyczunia do jobsów!

A może system do rezerwowania konsultacji albo sprzedaży noclegów w najmie krótkoterminowym? Pach! Wtyczunia do bookingu.

Wydarzenia do zorganizowania? Biletowane? Luziiik… Pach! Wtyczunia typu event calendar i jest.

Szybkie płatności? Jasne, wtyczunia.

Etykietki na paczkomaty na jedno kliknięcie? Pac, gotowe!

Logowanie użyszkodników przez fejsbuka? Pac!

Wyświetlanie migoczącego feedu z instagrama? Przyjmowanie darowiznNewsletterek?

Pac! Pac! Pac! I jest 😊

Najróżniejszych wtyczek jest tyle, że czasem człowiek się lęka zapytać, kto dziś gotuje obiad, bo może się dowiedzieć, że na bank jest do tego wtyczka do WordPressa 😉
(taką to bym brała! )

A nie zrobimy tego pluginem do WordPressa? - memy, memiki o WordPressie ;)

❓ A tak fizycznie?

A tak fizycznie to wtyczki są po prostu kawałkami albo gigantycznymi ścianami kodu (dlatego są wtyczki lżejsze i wtyczki-kombajny), który piszą mądrzy ludzie, którzy się na tym znają (bardziej lub mniej, dlatego wtyczki są lepsze i gorsze ;))

Podobnie jak z motywami – piszą je dla satysfakcji albo dla piniondzów, dlatego istnieją wtyczki darmowe i płatne 😊

❓ Skąd wiedzieć, jakie właściwie wtyczki mam zainstalowane w WordPressie?

Jeśli w kokpicie wejdziemy w bocznym menu we Wtyczki, wylądujemy dokładnie w spisie wszystkich naszych wtyczek, które są zainstalowane.

Na nowiuśkich stronach będzie to najczęściej Akismet oraz Hello Dolly.

Jeśli lecisz z tym kursem po kolei, w chwili dojścia do motywów powinnaś mieć zainstalowane wtyczki UpdraftPlus (z lekcji o kopiach zapasowych) oraz LightStart – Maintenance Mode, Coming Soon and Landing Page Builder (lub inną, analogiczną) z lekcji o zaślepce. Ewentualnie możecie też zobaczyć wtyczkę Otter – Page Builder Blocks & Extensions for Gutenberg, która mogła się zainstalować sama z tą poprzednią oraz Starter Templates, jeśli importowaliście demo, a potem po sobie nie posprzątaliście 😉 

Po testowaniu motywów, jeśli takie uprawialiście, może się okazać, że doszło Wam jeszcze kilka wtyczek, bo niektóre motywy coś tam sobie doinstalowują.

Ja akurat chwilowo pozostaję przy motywie Astra w wersji darmowej, dlatego oprócz wymienionych nie mam już niczego więcej nadobowiązkowego 🙂

Ekran z wtyczkami do WordPressa - wszystko co trzeba wiedzieć

W panelu z wtyczkami, w górnej części, znajdziecie też możliwość wyfiltrowania sobie spośród wszystkich wtyczek tylko włączonych albo wyłączonych 😊

Włączone wtyczki łatwo też rozpoznać w spisie po tym, że po ich lewej stronie wyświetla się paseczek oraz mają delikatnie ciemniejsze tło 😊

❓ A skąd się bierze wtyczki?

O tym w kolejnym odcinku 😉

_________

Na zadanie domowe  sprawdźcie sobie, jakie wtyczki macie Wy na stronach – możecie wypisać w komentarzu, na dowód 😉

W ramach drugiej części zadania – skupcie się nad każdą wtyczką na dwie sekundy i odpowiedzcie sobie na pytanie, czy używacie jej aktualnie, czy nie. Jeśli nie – od razu usuwamy (ewentualnie wyłączamy a potem usuwamy, jeśli jest aktywna). Nie chomikujemy zbędnych wtyczek, nawet wyłączonych :))

Jeśli macie jakąś wtyczkę, o której nie wiecie, czy jest Wam potrzebna, czy nie – koniecznie trzeba kliknąć w Szczegóły i przeczytać, do czego ona służy. To da nam pojęcie, po co ją kiedykolwiek instalowaliśmy i czy nadal jest potrzebna. Jeśli nie – wiadomo co z nią zrobić 😊

Kawa dla WordPressa

Ten kurs jest i zawsze będzie dla Was DARMOWY,
bo wierzę wiem, że warto sobie pomagać ❤

Totalnie nie musisz za nic płacić, ale jeśli masz chęć, możesz postawić mi kawę
Wypiję ją za sukces Twojej strony!

Masz pytanie do tej lekcji? Kliknij tutaj, aby je zadać :)

Napisz pytanie lub komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top